Ebro (dzień 2)

Wpisany w kategorii Wyprawy dnia 31/03/2011 przez krycek

Dziś przyjechali Guzu z Hlehle, mają nam pokazać co i jak. W końcu są tam nie po raz pierwszy. Wypływamy około 11tej. Hlehle szybko zaczyna pokazując jak się to robi. Pływamy za chłopakami, nie do końca wiedząc co ze sobą zrobić. W pewnym momencie Guzuz zacina pięknego suma – walczy z nim na naszych oczach przez kilka minut. Niestety nieoczekiwanie – wędka prostuje się … ryba przetarła sprawdzone przypony. Czas na zmianę na coś mocniejszego jutro po wizycie w sklepie. Szkoda – Guzu pieszczotliwie nazwał suma ‘fortepianem’. U nas na łodzi kilka brań z trolingu, ale ryby nie dają się zaciąć. Czujemy się nieco zagubieni – niby chcemy podpatrywać chłopaków a z drugiej strony wolelibyśmy rozkminiać rzeczy po swojemu. Niestety zostajemy bez ryby już do końca dnia :( Wieczorem pada decyzja o jutrzejszych roszadach na łodziach, będę pływał w z Guzu, a Hunter z Hlehle.

LokacjaDatahunterkrycek
PikePerchZanderPikePerchZander
Ebro (dzień 2)31/03/2011000000

Ebro (dzień 1)

Wpisany w kategorii Wyprawy dnia 30/03/2011 przez krycek

Czekaliśmy na ten dzień kilka miesięcy, przygotowania, zakupu sprzętu i researchu. Udaje nam się urwać z pracy szybciej, nie tracimy więc czasu – wyruszamy! Trzy razy sprawdzamy ‘czy wszystko mamy?’ – zdaje się, że tak. Rezerwacja promu przeniesiona na wcześniej – przed nami około 1500km do celu. Trasa w Anglii, do Dover mija bardzo szybko – zostawiamy za sobą słoneczny choć zimny dzień. We Francji jesteśmy o 19tej. Do Paryża jedzie się bardzo szybko, nie trafiamy na duży ruch na drogach – próbujemy dojrzeć wieżę Eiffla, widzimy jednak tylko wiele kominów :( Chwile potem i jesteśmy na A20 – nawigacja pokazuje 450km do następnego zjazdu, trochę to przygnębiające tym bardziej, że już po dwunastej. Przed Pirenejami zaczyna padać deszcz – noc, ciężarówki, brak snu + kierownica po prawej stronie – nie jest to najlepsza kombinacja. Ale udaje się dojeżdżamy do Hiszpanii – zaczyna już świtać. Widoki w górach są piękne, po deszczu ani śladu. Kolejne kilka godzin do celu jakoś już leci, teren pozostaje górzysty przez kilkaset kilometrów, aż do celu. Zajeżdżamy na miejsce około 13tej.  Rzucamy graty do apartamentu i ruszamy na wodę na szybki rekonesans. Jutro ma dojechać hlehle i Guzu. My jednak nie możemy się doczekać, pływamy chwile by rozejrzeć się po okolicy i zaznajomić z łódką i silnikiem – woda jest podniesiona o 1m – wczorajszy deszcz nie ominął też Hiszpanii. Wracamy coś przekąsić i ubrać się na wieczór – nie śpimy już ponad 30h.

W pewnym momencie dryfujemy pod krzaki, nagle tuż pod powierzchnią ‘przewala’ się ładny sum. Zaczyna się ściemniać – raz po raz słyszymy ataki w pobliskich krzakach. W pewnym momencie sum próbuje zaatakować przynętę, która zwisa z wędki opartej o burtę – nie trafia. Jesteśmy w szoku – przez chwilę myślimy, że to tutaj norma – wow :) Na branie nie czekamy długo, Hunter zaczyna pompowanie.

Po kilku minutach rybka jest w łódce – mierzy 150cm. Nieźle :) Pod drugim krzakiem sum przegania drobnicę, rzucam już po ciemku – branie następuje po chwili. Szybki hol i ryba w łodzi mierzy 133cm – piękny początek nie ma co :) Szczęśliwi i zmęczeni, wracamy się przespać.

LokacjaDatahunterkrycek
PikePerchZanderPikePerchZander
Ebro (dzień 1)30/03/2011000000

Tamiza & Lee

Wpisany w kategorii Wyprawy dnia 12/03/2011 przez krycek

W nocy temperatura sięgała 8 stopni – jedna z cieplejszych nocy od dłuższego czasu.  Dzień również zapowiadał się ‘wiosenny’ – od samego rana prażyło słońce. Dziś oddzielnie, acz również na rybach, Hunter wybrała się na rzekę Lee a ja nad Tamizę. Co nas zdecydowanie połączyło to podobne wyniki – fakt nie męczyliśmy się cały dzień, ale dało się wyczuć, że ciężko będzie coś wydłubać. Jedna ciepła noc to zdecydowanie za mało żeby ogrzać rzeki. Utęsknieni jednak wody – poszliśmy pomachać kijami, choćby parę godzin. Wiosna, przynajmniej nad powierzchnią daje się powoli odczuć, szkoda tylko że sezon się zamyka na 3 miesiące na rzekach. Miejmy nadzieje że nadrobimy bezrybie tego sezonu za dwa tygodnie ;D

LokacjaDatahunterkrycek
PikePerchZanderPikePerchZander
Tamiza & Lee12/03/2011000000