Severn

SandaczykPierwszy wypad na rzekę w tym roku. Namówiony przez Przemka ruszamy, jesteśmy nad woda w środku dnia – z myślą by zostać do wieczora. Dzień jest ciepły, po rozłożeniu pontonu leje się z nas pot. Woda niedawno nabrała lekkiego koloru, co pewnie wyjaśnia dlaczego okonie i szczupaki nie współpracują. Sandacze za to gryzą stosunkowo nieźle – za to tylko w jednym miejscu, na całym odcinku nic – poza jednym miejscem. Bardzo dziwna sprawa ;)

LokacjaDataSzczupakOkońSandaczPstrąg
Severn20/06/2015017-

Napisz komentarz: